Jeżeli słyszał ktoś o neolitycznych kulturach naddunajskich i o kulturze lendzielskiej, to może zastanawiał się też skąd się wzięła jej nazwa. Ano od miejscowości Lengyel na Węgrzech. A Lengyel co znaczy do dziś po węgiersku? Ano Polak. A Polska to Lengyelorszag czyli kraj panów aniołów, bo słowo Lengyel pochodzi od Lech (Pan) i Angyel (anioł) + orszag (kraj), które jest dziwnie zresztą podobne do polskiego orszak (gromada, tłum, oddział). Ale o podobieństwach węgierskiego do języków słowiańskich i kim byli Hunowie z Attyllą (ojcem), będzie jeszcze mowa. Zdradzę tylko, że ojciec Republiki Tureckiej Attaturk i niemieckie imię Cesarza Otto, wywodzą się tak jak Attylla od słowiańskiego rdzenia otec (ojciec).
Ciekawe dlaczego naukowcy znając źródłosłów tej kultury nazwali ją jakąś lendzielską, a nie po prostu polską?
W każdym bądź razie jakby ktoś twierdził, że nie ma archeologicznych śladów kultury słowiańskiej, to niech pojedzie chociaż do Krzemionek Opatowskich i zwiedzi sobie neolityczne kopalnie kultury lendzielskiej (polskiej) lub przyjedzie na Dymarki Świętokrzyskie do Nowej Słupi.
W Wikipedii można znaleźć także mapę ekspansji kultur naddunajskich sięgających aż pod Dniepr, która to okolica niesłusznie uważana jest za kolebkę Słowian.
Jakby ktoś twierdził, że te kopalnie i huty w Górach Świętokrzyskich założyli Celtowie czy Germanie (w znaczeniu plemion niemieckich), to niech od razu szuka wiarygodnych źródeł na potwierdzenie tej buńczucznej tezy.
I nagle okazuje się, że jednak mamy na terenach polskich miejsca archeologiczne potwierdzające, że była tu przed Chrystusem nie tylko pusta puszcza, a dopiero długo potem pojawili się jacyś prostacy w gaciach, ale były tu schowane wśród lasów także twierdze obronne, kopalnie, czy huty.
Tu o warownej osadzie tzw. Karpackiej Troi z ok. 2000 r. p.n.e.
Tu o osadzie obronnej w Maszkowicach odkrytej niedawno w Górze Zyndrama też z ok. 2000 r. p.n.e.
Tu o neolitycznych kopalniach w Krzemionkach Opatowskich z ok. 4000 lat p.n.e
A tu o dymarkach, pochodzących z okresu jakieś 200 lat p.n.e.
O słowiańskim plemieniu Lugiów (Lechitów), które zajmowało się wytopem można przeczytać u Wojciecha Kętrzyńskiego cenionego znawcy Słowiańszczyzny, którego badania były zwalczane lub wyśmiewane przez zaborców.
Tutaj o Wojciechu Kętrzyńskim.
O słowiańskim plemieniu Wenedów (od Wandy i rzeki Vandalus czyli obecnej Wisły), kojarzonym z kulturą przeworską, która odpowiada według części archeologów i historyków za dymarki można przeczytać nawet na Wikipedii
Tutaj o Wenedach na Wikipedii.
I w końcu link do tejże Wikipedii, gdzie przeczytacie o tajemniczej kulturze lendzielskiej.
Tomasz Kosiński
10.10.2017