Cheruskowie (łac. Cherusci) – jedno z plemion zamieszkujących Germanię, przez co z marszu uznawane jest za germańskie, czyli w dzisiejszym rozumieniu protoniemieckie, choć jak wiemy w tej krainie geograficznej jaką była Germania rezydowało wiele plemion o różnym pochodzeniu etnicznym, w tym teutońskie, gockie, sarmackie, protosłowiańskie, celtyckie.
Pliniusz w „Historii Naturalnej” (4,100) twierdził, że Cheruskowie wchodzili w skład grupy plemiennej zwanej Irminones, która obejmowała też Suebów, Hermundurów i Chattów. Nazwa Irminones lub Hermiones pochodzi z Tacyta (Germania, 98 r.), gdzie sklasyfikowano ich jako jedno z plemion pochodzących od Mannusa. Inne germańskie grupy plemion wymienione przez tego rzymskiego historyka to Ingvaeones, mieszkający na wybrzeżu i Istvaeones , którzy zamieszkiwali w głębi Germanii.
Tacyt wspomniał także o Suebi jako dużej grupie, która obejmowała Semnonów (Siemian), Kwadów i Markomanów, ale nie powiedział dokładnie, do którego (jeśli w ogóle) z trzech narodów należą.
Pomponius Mela napisał w swoim “Opisie świata” (III.3.31) w odniesieniu do zatoki Codanus: „Nad zatoką są Cymbrowie i Teutoni; dalej, najdalszy lud z Germanii – Hermiones”. Na wschód od nich miały mieszkać plemiona scytyjskie. Jeżeli więc przyjmiemy, że Hermionowie, w tym Cheruskowie, zamieszkiwali między Wezerą a Łabą, to ludy na wschód od Łaby, jak Swebowie (Sławowie), Lugiowie (Ługowie), czy Wandalowie byli traktowani przez tego historyka jako Scytowie, a nie Germanowie. Jednak oba te pojęcia, mają według mnie bardziej znaczenie geograficzne, jak Europa, czy Bałkany, niż etniczne.
W dokumencie zwanym umownie Frankish Table of Nations (niem. fränkische Völkertafel, pol. Frankijski Stół Narodów), datowanym na ok. 520 rok, podano genezę germańskich ludów. Czytamy tam, że było trzech braci, pierwszy Erminus, drugi Inguo, trzeci Istio. Z nich wywodzić się ma trzynaście narodów. Najpierw Erminus dał początek Gotom, Walagotom, Wandalom, Gepidom i Saksonom. Inguo wydał Burgundów, Turyngów, Lombardów, Bawarów. Istio miał być z kolei protoplastą Rzymian, Brytyjczyków [lub Bretonów], Franków, Alamanów. W tym kodeksie, powstałym najprawdopodobniej w królestwie Ostrogotów w Italii, syn Mannusa, który był przodkiem Irminonów, nazywa się Erminus (lub Armen, Ermenius, Ermenus, Armenon, Ermeno, jak podają różne manuskrypty). Nie ma tu jednak mowy o Cheruskach pod taką nazwą, więc należy mniemać, że wywodzą się oni od Ermina i należeli do któregoś ludu od niego pochodnego.
W różnych rękopisach i kopiach tego kodeksu widać różnice w zapisach. Inguo może być pisane Tingus lub Nigueo; Istio staje się Sciusem lub Hostiusem; Gepidzi to czasem Brigidos lub Cybedi; Turyngowie to Loringus lub Taringi; w jednym Gotowie i Walagoci stają się Butami i Gualangutos. W wersji “stołu” z “Historii Brittonum”, Wandalowie i Saksoni zostali zastąpieni przez Burgundów i Langobardów, w innych w ogóle nie ma Wandalów, a Alamanów zastąpiono… Albanami[1]. Co ciekawe, angielscy uczeni interpretują tę nazwę nie tylko jako błąd kopisty, ale jako celowe odniesienie do ludu Alba ze Szkocji[2], od którego ma się wywodzić nazwa Albion (Anglia), czyli z Alamanów zrobiono szkockich Anglików. Izydor, co prawda, w swoich “Etymologiach” wywodził nazwę Alba od scytyjskiej Albanii w Azji, a Bede wiek później uważał, że Piktowie pochodzą od Scytów (co wymaga dłuższego komentarza przy innym temacie), ale Edward Cowan uznaje, że chodzi “Albanów w Lacjum w Italii”[3].
Niestety, ale te wszystkie rozbieżności, czasem wręcz dziwaczne, każą mniemać, że cała ta historia to nieudolna próba tworzenia propagandowej wersji historii na doraźne potrzeby w Italii, Frankonii i Brytanii.
Wikińska forma imienia Irmin, Armin to Jǫrmun, którą znajdujemy w wielu miejscach, m.in. w Eddzie Poetyckiej, jest odnoszona do Odyna. Niektóre aspekty kultury i wierzeń Irminonów można wywnioskować z ich relacji z Cesarstwem Rzymskim, z zapisków Widukinda, porównującego Irmina do Marsa lub Hermesa, czy ze wzmianki Snorri Sturlusona, na początku Eddy Prozatorskiej mówiącej, że kult Odyna pojawił się najpierw w Germanii, a następnie rozprzestrzenił się na północ do Ingveonów.
W kilku rękopisach “Tabelę” poprzedza lista królów rzymskich, która zaczyna się od „pierwszego króla Rzymian” (primus rex Romanorum) o imieniu Analeus lub Allanius. Podaje się też, że Alaneus był ojcem trzech braci, podczas gdy w “Historii Brytów” Alanus jest ojcem, a także „pierwszym człowiekiem, który przyszedł do Europy” (primus homo uenit ad Europam) z narodu Jafeta, syna Noego. W innych rękopisach podano, że ojcem trzech braci był król Mulius. Jak widać, brakuje tu spójności, a chaos informacyjny pozwala sądzić, że legendarne dzieje Germanów wyglądają jeszcze bardziej bajecznie niż dzieje Lechitów.
Co ciekawe w “Tabeli” po raz pierwszy pojawia się nazwa Bawarów, w kilku wariantach, w zależności od kopii tego rękopisu, jak Baioarius, Baweros, Baioeros, Bawarios, Baioarios, a w “Historii Brytów” jako Boguarii lub Bogari[4]. Wskazuje nam to możliwy rodowód tej nazwy jako Bojuwariów (Bojów+Ariów, ewentualnie Wojowniczych Ariów) lub Boguariów, czyli Boskich Ariów, co ma wyraźnie ario-słowiańskie pochodzenie językowe. Zaskakująco, Thomas Hodgkin uznaje Boguarii za Bułgarów[5].
Pierwsza historyczna wzmianka o Cheruskach (łac. Cherusci) występuje w Księdze 6.10 Juliusza Cezara „De Bello Gallico”, który relacjonuje wydarzenia z 53 pne. Cezar opowiada, że ponownie przekroczył Ren, aby ukarać Suebów (Sławów) za wysłanie posiłków do Treveri (Trewercy byli słowiańskim plemieniem, których etnonim jak i wiele nazw miejscowych wywodzi się od słowa *treva – treba, czyli ofiara, trzeba, etymologicznie związanego z wyrazem *tre – trzy, odnoszącym się do kultu trójpodziału świata). Wspomina, że las Bacenis (stosunkowo nieprzenikniony las bukowy, być może obecny Harz) oddzielił terytorium Cherusków od terytorium Suebów (Sławów). W 12 p.n.e. Cheruskowie i inne plemiona germańskie zostały podbite przez Rzymian. Wydaje się, że nie mieszkali oni już na wcześniej zajmowanych terenach, gdy Tacyt pisał, 150 lat później, o ich siedzibach na wschód od Chauków i Chattów. Jest to ogólnie interpretowane jako obszar między rzekami Wezerem i Łabą[6].
Cherusków odnotowano w 58 p.n.e., kiedy Juliusz Cezar pokonał ich wodza Ariowista, wspierającego Celtów w Galii.
O Cheruskach pisał też Tacyt nazywając Arminiusza wyzwolicielem Germanii (Tacyt “Roczniki” II 88). O bitwach Cherusków z Rzymianami relacjonował też Kasjusz Dion.
W 9 r. n.e. Arminius, stojący na czele zjednoczonych plemion germańskich (Cherusków, Brukterów, Marsów, Sikambrów, Chauków i Chattów), zmasakrował w Lesie Teutoburskim trzy legiony rzymskie (XVII, XVIII i XIX) oraz oddział jazdy (w sumie około 20 000 żołnierzy) dowodzone przez Warusa. Bitwa ta zapoczątkowała siedmioletnią wojnę, która ostatecznie ustanowiła granicę na Renie jako granicę Cesarstwa Rzymskiego na okres czterech stuleci, aż do upadku cesarstwa. Otoczona legendą historia bitwy miała istotny wpływ na kształtowanie XIX-wiecznego nacjonalizmu niemieckiego.
W odwecie w 15 r. w głąb krainy Cherusków wyruszyły dwie armie rzymskie pod wodzą Cecyny i Germanika. Cecyna został wyparty za limes, a Germanik, który podążał od północy w dół rzek, dotarł do miejsca nazwane Idistaviso na lewym brzegu Wezery, gdzie jego armia stoczyła zwycięską bitwę z Arminiusem. Germanik odzyskał dwa orły legionowe, które wpadły w ręce Cherusków w Lesie Teutoburskim.
W 16 n.e. nad Wezerą poniósł klęskę w bitwie pod Idistaviso z Rzymianami dowodzonymi przez Germanika, spowodowaną bezpośrednio postępowaniem własnego stryja Inguiomera, który nie zgodził się z defensywną strategią podjętą przez Arminiusza i postanowił ścigać wycofujących się Rzymian. W tym samym 16 n.e. roku poniósł znów klęskę z rąk Rzymian w bitwie o wał angrywarski (wybudowany przez Angrywarów jako granica oddzielająca ich od Cherusków) na skutek zdrady szpieg rzymski powiadomił Germanika o szykowanej w okolicach wału zasadzce. Działania te nie pozwoliły odzyskać utraconych obszarów, gdyż cesarz Tyberiusz uznał, że wojny z Germanami są zbyt kosztowne i odwołał Germanika mimo odnoszonych sukcesów
W 17 r. armia Cherusków starła się w Lesie Hercyńskim z Markomanami dowodzonymi przez Marboda (Sławnego Wodza, od *mar – mir, sława, ród i *bod – wódz, wodan). Bitwa zakończyła się porażką Marboda.
Znamy następujących bohaterów Cherusków, zwanych też Hermionami, w tym włączając ich germańskich mitycznych protoplastów:
1. Tuisto/Tuisco, którego uczeni wiążą z pgerm. Tiwaz – bogiem Tyrem lub hind. Tvaṣṭṛ – bogiem twórczym. Kreatywni niemieccy lingwiści próbują wywodzić to imię od pgerm. *twai – dwa lub od pie. Dyeusa – boga słońca.
W 1498 r. mnich o imieniu Annio da Viterbo opublikował fragmenty znane jako „Pseudo-Berossus”, obecnie uważane za fałszerstwo, twierdząc, że zapisy babilońskie wykazały, że Tuiscon lub Tuisto, czwarty syn Noego, byli pierwszymi władcami Scytii i Germanii po rozproszeniu się narodów, a jego syn Mannus zastąpił go jako drugi król. Późniejsi historycy (np. Johannesowi Aventinusowi) przedstawiali wiele dalszych szczegółów, w tym stwierdzenie Jamesa Andersona, że Tuiscon w rzeczywistości był niczym innym jak biblijnym Aszkenazem, synem Gomera[7].
Meyer (1907) i Jacob (2005) kojarzyli Tuisto z Ymirem – praświatem (dlatego ros. mir znaczy także “świat”) oraz hinduskim Yamą. W tym ujęciu jest on bratem Mannusa (Manu) i synem sanskr. Vivaswana.
Dla mnie to Twist, czyli słowiański Świst (przejście “ś” w “t” w zapisie, zwłaszcza korzystając z ubogiego alfabetu łacińskiego, nie powinno dziwić). Nazwa Świst może pochodzić od “z wist”, czyli “z wista, pana, wieszcza”. Synonimicznym określeniem było Swicz (Słońce), oznaczające bóstwo światła (stąd *swicza – świeca), którego twórcą był On – Swarog (Wist, Wieszcz, Twórca).
2. Mannus – imię znane u Traków i ludów indorańskich, oznaczające dosłownie “człowieka” (man, hind. Manu – pierwszy człowiek), a domyślnie “osobę wolną”. Mityczny protoplasta Germanów, choć wygląda to na scytyjskie słowo, co by potwierdzało takie pochodzenie Gotów. Od niego wywodzić się mają trzy plemiona, którym dali początek jego trzej synowie: Inguo – Ingaevones, Erminus – Herminones i
Istio – Istvaeones.
U Słowian odpowiednikiem o tym samym rodowodzie jest *mąż (mon+ż, men+ż, czyli “z men”, co może oznaczać potomka Manu). Tacyt pisał, że Mannus był synem Tuisto. Skoro zatem Tuisto to Twist – Świst (Swicz – Słońce) to Mannus jest Poświstem (poświatą, łuną, czyli odblaskiem, a więc Księżycem, gr. mēn – miesiąc), jak Lel i Polel. Nie trzeba chyba dodawać, że Słowianie dawniej na Księżyc wołali Miesiąc, a Rzymianie – Luna (Łuna), no i w ang. moon.
3. Irmin (Armin, Ermin, Hermion) – Armeńczyk (Góral, od *har – góra i *man – człowiek), jeden z trzech mitycznych synów Mannusa i protoplasta Irmionów (Hermionów). Skojarzenia z Armenią nie są przypadkowe, gdyż to najprawdopodobniej z tych rejonów wywodzą się Ariowie (Scytowie), którzy dotarli do Europy. Ich odłam zwany Gotami, opanował najpierw południową Skandynawię, możliwe, że dlatego, iż byli wtedy zbyt słabi, by stawić czoła sarmackim Wenedom i spokrewnionym z nim Estom rezydującym już na południowym wybrzeżu Bałtyku. Później ludy gockie sukcesywnie wchodziły do kontynentalnej Europy przez Jutlandię. Tworzyli różne sojusze, także z plemionami protosłowiańskimi, wywodzącymi się od Wenedów i innych sarmackich ludów oraz rdzennej ludności staroeuropejskiej.
4. Segestes (Sięgost, od *sięga – siąg, osiągnięcie, zwycięstwo i *gost – gość, gospodarz), wódz Cherusków (zaliczanych do Hermionów), lojalny wobec Rzymian. Jego córka Thusnelda (Turowłada) wyszła za Arminiusza, wbrew woli ojca, co było źródłem wielu konfliktów, między innymi w trakcie ich wspólnych walk z Rzymianami, gdy przyjmowali odmienne strategie osłabiając tym samym sojusz plemienny przeciwko rzymskim okupantom. Brzemienna Thusnelda została, wraz z bratem Segimundem, pojmana przez Germanika podczas jednej z batalii i wywieziona do Rzymu, gdzie urodziła Thumelicusa (od gr. thymele – ołtarz Dionizosa), który zginął młodo jako gladiator. O Segestesie pisali: Tacyt (Annals, 1, 55-59) oraz Wellejusz Paterkulus, Florus i Kasjusz Dion.
5. Sigismund (Siegomond, Sięgomęd) znany jest jako Święty Zygmunt, którego imię powstało od rdzeni *siąg – sięgać, osiągnięcie, zwycięstwo, wysokość oraz *mund – mundry, mędrzec, czyli to Zwycięski Mędrzec. Warto tu dodać przy okazji, że słowo *sięg znaczyło też wynik, dostatek, popularny noworoczny zwrot “Dosiego roku” oznaczał życzenie “dostatniego roku”, czyli urodzajnego (*dosi to skrót od “dosięgać”).
6. Segimer lub Sigimer (Sięgomir, czyli Sławny Zwycięzca, od *siąg, sięgać, osiągnięcie, zwycięstwo i *mer – sławny, ród), wódz Cherusków, ojciec Arminiusza i Flavusa. Jego bratem był Inguiomer (Ingmar), którego imię związane jest z rdzeniem *ingve, obecnym w nazwie plemienia Ingaevones. Inny Segimer był bratem Segestesa, co miał syna Sesithacesa (ze Scytów Asa), choć nie wykluczone, że może chodzić o tę samą postać, a wówczas Segestes byłby wujem Arminiusza.
7. Arminiusz (Armen, łac. Arminius, niem. Herman), ur. 16 p.n.e., zm. 21 n.e., syn Sigimera. Jego imię nawiązuje do legendernago Ermina, protoplasty kilku germańskich ludów. Wellejusz Pterkulus w “Historii rzymskiej księgi pozostałe” ks. II, 118, pisał o nim, że był bystrym i odważnym młodzianem, wychowanym w Rzymie, gdzie nawet otrzymał rzymskie obywatelstwo (był ekwitą). Jednak wrócił do swoich przygotowując powstanie antyrzymskie. Po wielkim zwycięstwie nad Rzymianami w Lesie Teutoburskim (od *teute, leute – lud i *bur – waleczny) w 9 r. n.e. doznał kilku porażek i uprowadzono mu ciężarną żonę. Mimo zwycięstwa nad siłami Marboda (Sławnego Wodzą) w 17 r., kilka lat później (21 n.e.) został zgładzony przez swoich współplemieńców z powodu próby przejęcia władzy królewskiej. W XIX wieku nacjonaliści niemiecccy zrobili z niego Hermana tworząc mit niepokonanego wodza Germanów, których zaczęto utożsamiać wyłącznie z Niemcami, wbrew historycznym przekazom. O ile etymologicznie imiona Arminiusz i Herman są tożsame, o tyle mit o niemieckości tego bohatera budzi uzasadnione kontrowersje.
8. Italicus (łacińskie imię potwierdzające jego romanizację) był synem Flavusa (łac. blondyn), brata wodza Cherusków, Arminiusza. Tacyt pisze, że Flavus był lojalny wobec Rzymian i służył pod Tyberiuszem. Także Italicus był całkowicie wyobcowany ze swoich germańskich korzeni dzięki edukacji w Rzymie. Niemniej jednak, po śmierci Arminiusza, około 20/21 roku ne, Cheruskowie poprosili o pozwolenie na uczynienie go królem. Prośba została spełniona przez Tyberiusza, który zapewnił mu pieniądze, towarzyszy i wsparcie. Znając zarówno germańskie, jak i rzymskie sposoby prowadzenia wojny, Italicus początkowo z powodzeniem spacyfikował Cherusków. W końcu został wygnany przez swój lud. Italicus został jednak przywrócony do władzy przy pomocy Lombardów.
9. Chariomerus (Wysokiego Rodu, od *char – góra, wysokość i *mer – mir, ród), następca Italicusa,
ostatni król Cherusków, według Kasjusza Diona, został pokonany przez Chattów około 88 roku naszej ery.
I na koniec kilka zdań na temat etymologii etnonimu Cherusci (Cheruski). Jakub Grimm wyprowadzał tę nazwę od got. hairus – miecz[8], nie potrafił jednak wiarygodnie wytłumaczyć sufiksu – sk, który Hans Kuhn uznaje za nie germański. Jest to zgodne z jego hipotezą Nordwestblock o istnieniu języka, najprawdopodobniej weneckiego (lub raetyckiego, albo iliryjskiego) w rejonie Belgii[9].
To pokazuje nam, że lingwiści niemieccy mają wielkie problemy z wieloma słowami, które chcieliby wyprowadzać z praniemieckiego, ale się po prostu tego nie da zrobić, stąd takie tezy, choć poziom niepewności w ustaleniu pochodzenia sufiksu – sk, wskazuje nam na skalę niewiedzy, albo złej woli, bo wystarczy sięgnąć w tym przypadku i wielu innych do języków słowiańskich. Jednak to jest niepoprawne politycznie i wykracza poza przyjęte, głównie ze względów propagandowych, paradygmaty naukowe. Zresztą zasada “ignorowania rdzeni słowiańskich” ma się dobrze w etymologii od lat. Jakoś bowiem nikt z tak wielu mądrych akademików nie odniósł nazwy Cherusków do Etrusków czy Rusków. Etruria była dawną nazwą Tuskanii. Jakimś dziwnym trafem na naszych ziemiach jest pełno wyrazów z sufiksem – sk, włącznie z “tuskiem”, czyli “chytruskiem” – spryciarzem, w odniesieniu także do lisa. Etruskowie nazywali siebie Rasenna (Rasna, Raśna), podczas gdy starożytni Rzymianie określali Etrusków jako Tuscī lub Etruscī (liczba pojedyncza Tuscus).
Nazwy Cherusci i Etrusci są bardzo zbliżone. To inne ludy, ale ich pochodzenie wydaje się wspólne. Aż dziwne, że H. Kuhn w swojej koncepcji weneckich korzeni językowych w rejonie między Galią a Germanią nie sięgnął po te zbieżności nazewnicze.
Warto wiedzieć, że wielu starożytnych historyków, jak Liwiusz i Pliniusz Starszy uważało Retów i Windelików za Etrusków, a stąd już prosta droga do Retry i Wendo-Lechów.
W każdym bądź razie Cheruskowie (Cheruski) to moim zdaniem Wielkorusowie, od *cher, her, hora, góra, wysokość i *ruski – do opisania, co to znaczy w oddzielnym artykule. Skojarzenie z gr. herosami też może nie być przypadkowe i może wynikać z podobnej etymologii obu wyrazów. Nie byłby pierwszy to przypadek wspólnych korzeni językowych greki i ario-słowiańskiego nazewnictwa. Ich związek z Etruskami ma mocne podstawy, nie tylko językowe. Hermionowie (od Armina) jako najbardziej wysunięty na wschód lud Germanii, według Pomponiusza Meli, mogli tworzyć wendyjsko – etruską (poretiańską) enklawę między ludami teutońskimi i gockimi (postscytyjskimi, czyli spokrewnionymi z sarmackimi Wenedami, choć często z nimi walczący o dominację), a plemionami protosłowiano-sarmato-wendyjskimi, też z nimi spokrewnionymi.
W tym kontekście powraca teza Łomonosowa o Waregach jako Wagrach, zamieszkujących później te same tereny, co antyczni Hermionowie oraz rozważania na temat dlaczego Rugian – Ranów nazywano też w wielu źródłach Ruthenami, jak potem Rusów, a także jak się mają do tego Prusowie. Ale to już też temat na oddzielny artykuł.
Tomasz J. Kosiński
18.04.2020
[1] Walter Goffart, “The Supposedly ‘Frankish’ Table of Nations: An Edition and Study”. Frühmittelalterliche Studien, 1983.
[2] Nicholas J. Evans, “Cultural Contacts and Ethnic Origins in Viking Age Wales and Northern Britain: The Case of Albanus, Britain’s First Inhabitant and Scottish Ancestor”. Journal of Medieval History, 2015; Patrick Wadden, Theories of National Identity in Early Medieval Ireland, 2012.
[3] Edward J. Cowan, “Myth and Identity in Early Medieval Scotland”. The Scottish Historical Review, 1984.
[4] David Dumville, The Textual History of the Welsh–Latin Historia Brittonum, 1975.
[5] Thomas Hodgkin, “Origins of Barbarian History”. Hermathena, 1902.
[6] William Smith, Dictionary of Greek and Roman Geography, 1854.
[7] James Anderson, Royal Genealogies, [w:] “The Most Ancient Kings of the Germans”, s. 442.
[8] Jacob Grimm, Geschichte der Deutschen Sprache, vol. 2, Leipzig 1853, s. 426.
[9] Reallexikon der germanischen Alterturmskunde, vol. 1, (hasło: “Arminius”), 1973, s. 420–421.